.

.

6 lut 2010

fasten your seatbelt

spojrzenie-prowokacja-atak

H.szkoda tylko, ze brakuje mi Mężczyzny.
K.mężczyzna zawsze się znajdzie. mi też brakuje.
H.
takiego, któremu ściągając swoje włosy z Jego swetra czułabym radość
a nie-mhm, fajnie, ale nie mam do Niego prawa
nienawidze tego czuc.
nienawidze czuc, ze nie powinnam byc zazdrosna

nienasycenie

nienasycenie
absolut
fenomen


uspokajam się herbatą i oglądam kolory i plamki na piórkach Pierzastego.
nie ma jeszcze imienia, muszę dojść do wspólnej racji z siostra i mamą.
jest zielony, długi samczy ogon ma łagodnie niebieski.
siedzi wystraszony w kącie, najwyraźniej brakuje mu brata i siostry.


osobisty zachwyt nad grafomanią oraz odkrywanie grafomanii braku.
marzenia o wiosnie, o lecie.
o autostopie i nieodkrytych zapachach.


zapuszczam się myslami zbyt daleko niepotrzebnie, na myśl mi przychodzą rzeczy zbyt przyjemne.
ostrożnie je zagluszam.


zapinam powoli wszystkie guziki, zasłaniam piersi, jego palce przesmykują się po moim obojczyku.
usta niby szukają moich warg, ale chciałby, żebym jedną nogą już była po drugiej stronie progu. 
'poźno już'-nie każę mu tego mówić, wychodzę.
do domu doprowadza mnie joy division. 
tutaj za to zostają mi stare , pachnące, żółte kartki książek.
książek, na których nie umiem nawet się skupić.