zanuć mi tę melodię prosto do ucha, prosto do wnętrza usypiającej głowy.
nie chcę być Twoim króliczkiem, jeśli mam potem leżeć razem z pozostałymi na tym martwym stosie.
nie chcę.
herbata straciła smak, więc przestałam oblizywać usta.
i chociaż lubię nago przemierzyć Twoje mieszkanie wśród zakurzonych książek (wtedy kiedy nie widzisz), to dzisiaj patrze na Twoje usta i po prostu chce mi się śmiać.
nie, nie tak po prostu. chce mi się śmiać z siebie.
bo herbata straciła smak, a ja nie mam co zapalić.
bo za dużo o tym myślę.
czasem dobrze o tym komuś powiedzieć.
muszę czymś przeczyścić umysł. moje myśli powracają do tablet.
moczę głowę w zimnej głowie i wystawiam za okno.
mdli nadal.
zostań ze mną. potrzymaj mnie za rękę.
zanuć tę melodię prosto do ucha..
'moje sny to okrutny żart. drwią sobie ze mnie.'