potrzebuję stu, może dwustu złotych, namiotu, umiejętności rozbijania namiotu, lasu nad jeziorem, kilku paczek fajek, dwóch butelek szampana i spokoju.
póki co zmrożona pepsi z zmrożoną wódką.
póki co oglądam stare filmy i czytam stare książki przygodowe.
a z głosników Imogen Heap. zapowiada lepszą noc.
06:07 edit:
nie wiedziałam, że nie lepszą, a cięższą. niemniej jednak wesołą.