.

.

19 paź 2010

[][][]




---
zostajesz nazwanym ulubionym.
a potem zasłania mnie godzina czwarta nad ranem
wypijam jeszcze jedno piwo siedząc na balkonie, marznąc
nic mi tak nie smakuje jak ta cisza.
choć wolałabym powiedzieć, że wolę Twoje ciało.

śnią mi się ludzie, których chciałam zapomnieć.
chodzi za mną myśl, że minął kolejny rok.





dobrze jest nie musieć zasypiać.