.

.

6 mar 2010

'nigdy' jest obietnicą.


nie starczyło mi siły na wybaczenie Ci tego, jak bardzo byłeś nieuważny.
sobie też. jak bardzo byliśmy nieuważni.
kiedy zamykam oczy widzę Twoje, szaroniebieskie i moje, szaroniebieskie. czy trzecia para tez mogłaby być szaroniebieska?
tylko o tych kolorach myślę, jak gdyby nic innego nie było ważne.
obmyślam też zażycie silnych leków.
nie myślę o rzucaniu się z okna, pod pociąg, ani tym bardziej o rozmowie z Tobą.
boje się Twojego wzroku, boję się Twoich słów.
czy byłbyś agresywny? na pewno byłbyś wściekły.
pozostała mi nadzieja, że nie będę musiała z Tobą przeprowadzać takiej rozmowy.
albo silne leki.