.

.

27 gru 2009

nie potrafię się zabezpieczyć przed tym, że możesz mnie zranić.
(oczy razem z ciałem wpadają bohaterce w otchłań pościeli.)

 

4 komentarze:

  1. Ja nigdy nie myślałam, jak się przed tym zabezpieczyć - po prostu to robiłam i teraz żałuję, bo to same głupoty były... I przez to w oczach człowieka, który był dla mnie ważny, musiałam pewnie wyglądać jak idiotka... Było, minęło, nie ma. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ja chyba nawet nie chcę się zabezpieczyć. może będę cierpieć, ale przynajmniej teraz będę kochać całą sobą. w pełni.
    tak. tak będzie lepiej.

    mam problem z komentowaniem u Ciebie na bloogu -.-

    OdpowiedzUsuń
  3. Więc się nie zabezpieczaj. To Twoje życie. :))

    Ups... problem? I dopiero teraz mi to mówisz <3

    OdpowiedzUsuń