.

.

6 gru 2009

Puccini-Bohema

ah, i jeszcze jedno.
zagryza mnie niecierpliwość, a ja zagryzam ją, i tak zagryzamy się nawzajem i zagryzać będziemy dopóki.. no właśnie, dopóki co?
przyjdź i ugryź mnie Ty.


wczoraj stałam na tym moście jak nienormalna, jak infantylna infantka, w myślach słonecznik muskał Twój nadgarstek.







zapomniałam już jak to jest połykać Słońce.







1 komentarz: