.

.

30 gru 2009

Mer De Noms


 
jesteśmy szaleństwem.
 

w szeroko rozwartych ramionach czuję przepływający wiatr.
słuchając Mer De Noms, gdzieś wysoko.
niech śni mi się, niech mi się śni.
będę Twoim słońcem.


a Ty nauczysz mnie na nowo słowa: miłość.
albo ja Ciebie, nie wiem już sama.
cała zawartość torebki na wycieraczce i rozmyty tusz pod oczami.
'będę Twoim słońcem'...

czy ja jestem głupia, że w to wierzę?
jestem cholernie głupia.
upiję się w sylwestra to może i zmądrzeję.

2 komentarze:

  1. nie zmądrzejesz. podoba się? no a jak...
    nie jest źle, no przecież nie!
    noskieskimoski ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. zimny wiatr czy ciepły? ja marzę o tym ciepłym; dzisiejszy wiatr prawie mnie zabił, wciskając do oczu i pod koszulkę płatki śniegu. mimo to marzę o Królowej Śniegu. :)

    jesteście pięknym szaleństwem.

    postaw wszystko na jedną kartę, kochaj, bądź słońcem, bądź.

    na razie jestem jako gość, mój komputer wariuje, gdy chcę założyć konto na google, a powiedzieć muszę, iż takowego nie posiadam. ;*

    OdpowiedzUsuń