.

.

11 kwi 2010

-chcesz poznać prawdę czy fałsz? -wychodzę z założenia, że milczenie jest złotem.

-chcesz poznać prawdę czy fałsz?
-wychodzę z założenia, że milczenie jest złotem.


jeśli milczenie jest złotem, to cały czas, który Ci ofiarowałam, tańcząc palcami na skórze tę, a nie inną melodię, o tym a nie innym tytule (the end), jest wart tyle, że za to mógłbyś ode mnie nie raz uciekać do kochanek lub miłości, a ja mogłabym kupić sobie dom i dwa koty, które pamiętały by, że wrócisz, wtedy, kiedy ja już zapominałabym powoli o Twoim istnieniu, a przypominałby mi tylko samotny sen.
znowu się pojawiasz w snach, pachniesz.
niemalże ze świętością wypalam ostatniego papierosa, patrzę na deszcz, który moczy parapet.
przecież wiem, że byłeś tylko moimi słowami, tylko nuconą w środku nocy melodią. skąd te kłujące spojrzenia?
nic nie znaczące liczby wpadają do uszu i nie mogą uciec przez zatrzaśnięte usta. 






1 komentarz:

  1. Od dziś koty kojarzyć mi się będą ze zranionymi, samotnymi kobietami. Niezwłocznie potrzebuję kota (jak na ironię, kiedy piszę te słowa, zaświeciło słońce). :)

    OdpowiedzUsuń