.

.

12 lut 2010

joy division-she's lost control

zadziwiasz mnie.
tak jak wtedy, gdy zaciągasz się i chowasz twarz za poduszką, po chwili się z niej dymi.
chciałabym żyć. uśmiech już mi tego nie gwarantuje. 
szantażuję samą siebie, grożąc, że więcej Cię nie zobaczę.
gdyby mi się udało dotrzymać tej 'obietnicy', pewnie bym się uratowała.
zostanę w stanie niespokojnym i nie zrobię sobie tej przyjemności.
po co mi tylko takie glupie wspomnienia? niech będzie głupia rzeczywistość.
wspomnienia już mam w tych dźwiękach.
niech i tak będzie.
zamykam stęsknione oczy i niech im się przyśni znowu.
niech im się przyśni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz